wtorek, 11 lipca 2017

Oral-B Genius 9000

Od kilku tygodni jestem posiadaczką szczoteczki Oral-B Genius 9000. Wszystko dzięki Everydayme.pl, gdzie otrzymałam szansę testowania tejże szczoteczki.
Do rzeczy ...
Jako że posiadam sporo kamienia nazębnego i dodatkowo dużą wrażliwość zębów i dziąseł, więc do testowania użyłam trzy końcówki:
1. Sensitive

2. Crossaction

3. FlossAction



Dla mnie najlepsza najdelikatniejsza okazała się końcówka Sensitive. Usuwa dobrze kamień nazębny i dodatkowo nie powoduje obfitego krwawienia dziąseł, ani nasilenia nadwrażliwości zębów. Niestety dwie pozostałe trochę nasilały nadwrażliwość, nie wspominając już poprzedniej szczoteczki, której tylko kilka razy użyłam. Powód... obfite krwawienie dziąseł za każdym razem 😐 Oral-B Genius 9000 posiada także kilka trybów pracy także każdy dostosuje coś odpowiedniego dla siebie, najlepiej masuje (wręcz łaskocze tryb czyszczenia języka). Także bardzo łatwo można zabrać ze sobą szczoteczkę w podróż dzięki etui podróżnemu. Jest w nim miejsce na szczoteczkę i dwie końcówki. Dodatkowo można w nim ładować zarówno szczoteczkę jak i swój telefon. Bardzo długo trzyma bateria szczoteczki ja jak narazie dopiero dwukrotnie ładowałam. Jedyne czego nie mogę ocenić to zastosowania aplikacji że smartfona gdyż niestety mój nie chce się zgrać poprawnie ze szczoteczką.

To właśnie etui podróżne:



A tutaj krótko o trybach pracy:





Czwartą końcówkę wybielającą "zwędził" mąż. Jest zadowolony zęby delikatnie zjaśniały.



Dziękuję za przemiłe testowanie i super szczoteczkę, która dba teraz o mój piękny zdrowy uśmiech 😉
#everydayme.pl
#poprostugenius


Cydr i miś Bambino

Dzięki portalowi  trnd  zostalam ambasadorką Cydru Lubelskiego. Otrzymałam taki oto zestaw testowy: W paczce było 12 butelek cydr...